500 złotych mandatu i zarzut za posiadanie środków odurzających
Do policyjnego aresztu w Brodnicy, trafiło wczoraj (10.05.) dwóch młodych mężczyzn po tym, jak w trakcie kontroli drogowej policjanci ujawnili przy nich środki odurzające. Kierowca auta został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych za prowadzenie pojazdu bez uprawnień oraz usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Od mężczyzny została również pobrana krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie. Jeżeli okaże się, że kierował samochodem pod wpływem narkotyków, może ponieść surowsze konsekwencje.
Wczorajszej nocy (10.05.) brodniccy policjanci patrolując ulice miasta, zauważyli przy ul. Łyskowskiego fiata siena, który zatrzymał się na jednym z parkingów osiedlowych. Policjanci zaobserwowali dwóch mężczyzn siedzących w aucie, którzy na widok oznakowanego radiowozu, zaczęli wykonywać dziwne ruchu, jakby coś chcieli ukryć. Policjanci postanowili sprawdzić, co jest przyczyna takiego zachowania mężczyzn. W trakcie legitymowania kierowcy okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. 22-latek został ukarany za to wykroczenie mandatem karnym w wysokości 500 złotych. W trakcie rozmowy policjantów z mężczyznami, jeden z funkcjonariuszy zauważył leżący na podłodze w aucie woreczek strunowy wypełniony brunatnym suszem. Żaden z mężczyzn, nie przyznawał się, że jest właścicielem woreczka, dlatego zarówno kierowca jak i 20-letni pasażer, zostali zatrzymani i przewiezieni do brodnickiej komendy. Tam się okazało, że zabezpieczona substancja to marihuana. Zarzut posiadania narkotyków usłyszał 22-letni kierowca fiata. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Od kierowcy pobrano krew do badań, na zawartość środków odurzających w organizmie. Jeżeli okaże się, że mężczyzna prowadził pojazd pod działaniem środków odurzających, poniesie on również konsekwencje za ten czyn.