Pili alkohol w miejscu publicznym, jeden z nich odpowie za przestępstwo
Zarzut posiadania środków odurzających usłyszał 20-letni mężczyzna, który wraz z kolegą (21 l.)w miniony weekend trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy. Mężczyźni spożywali alkohol w miejscu publicznym, a na widok policjantów jeden z nich wyrzucił śmieci na ziemię. Okazało się, że były to narkotyki.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (30.11.) kilka minut przed godz. 1.00 w nocy. Policjanci patrolujący ulice centrum miasta, zauważyli przy ul. Mały Rynek dwóch mężczyzn, którzy spożywali alkohol. Na widok policjantów, jeden z mężczyzn wyjął z kieszeni ręce i wyrzucił coś białego na ziemię. Jak się okazało w zawiniętym białym papierku znajdował się susz roślinny. W kieszeni tego samego mężczyzny, mundurowi ujawnili szklaną cygarniczkę. Funkcjonariusze mając podejrzenie, że mogą to być narkotyki zatrzymali mieszkańców województwa lubelskiego i przetransportowali do brodnickiej komendy, gdzie trafili do policyjnego aresztu. Tam się okazało, że zabezpieczony przez policjantów susz, to marihuana o wadze prawie 4,5g. Policjanci ustalili, że mężczyźni przyjechali do Brodnicy do pracy. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia, odwiedzili miejsce zakwaterowania pracowników i przeszukali rzeczy należące do nich. W aucie należącym do 20-latka, kryminalni ujawnili woreczek strunowy z zawartością prawie 4 g marihuany. 20-letni mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Obaj odpowiedzą również za popełnione wykroczenie spożywania alkoholu w miejscu publicznym