Wiadomości

Pijany nastolatek uciekał przed policjantami

Data publikacji 22.02.2014

Funkcjonariusze brodnickiej komendy zatrzymali wczoraj 14-latka, który kierował skuterem w stanie nietrzeźwości. Chłopak nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciekać przed stróżami prawa, jednak ci byli sprytniejsi. 14-latek ...

Funkcjonariusze brodnickiej komendy zatrzymali wczoraj 14-latka, który kierował skuterem w stanie nietrzeźwości. Chłopak nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciekać przed stróżami prawa, jednak ci byli sprytniejsi. 14-latek na policyjnym alkoteście „wydmuchał” ponad 0,5 promila alkoholu, ponadto nie posiadał karty motorowerowej. Policjanci ustalają jak nastolatek wszedł w posiadanie trunku. Do komendy został przewieziony w obecności matki i też z nią, opuścił mury jednostki. O dalszym losie młodego chłopca, zadecyduje sąd rodzinny.


Wczoraj wieczorem patrol brodnickich policjantów pełniący służbę na terenie miasta, przy ul. Lidzbarskiej zauważył motorowerzystę, który jechał mając włączone światła postojowe. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę aby zwrócić mu uwagę, jednak ten, na widok oznakowanego radiowozu, gwałtownie skręcił w boczną uliczkę nie sygnalizując manewru. Policjantów zaniepokoiła dziwna reakcja motorowerzysty i pojechali sprawdzić, czego tak naprawdę się wystraszył. Funkcjonariusze podali kierowcy sygnały błyskowe i dźwiękowe do zatrzymania się. Kierowca zamiast zatrzymać pojazd przyśpieszył i zaczął uciekać bocznymi ulicami. W pewnym momencie zatrzymał motorower przy jednej z posesji i zaczął oddalać się pieszo. Mundurowi jednak byli szybsi i zatrzymali uciekiniera. Jak się okazało, zaparkował on przed własnym domem. W trakcie legitymowania okazało się, że stróże prawa mają do czynienia z 14-latkiem, który nie miał karty motorowerowej. Ale to niejedyny powód dla którego chciał uniknąć policyjnej kontroli. Po zbadaniu alkotestem, okazało się, że nastolatek ma ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Na całe zdarzenie z domu wyszła jego matka, w której obecności młody chłopak trafił do brodnickiej komendy. Zebrane przez funkcjonariuszy materiały, zostaną przesłane do sądu rodzinnego, który zadecyduje o jego dalszym losie.

Powrót na górę strony