Wiadomości

"Odpalali się" za ciężarówką

Data publikacji 31.01.2014

W sobotnią noc, do policyjnego aresztu w Brodnicy, trafiło trzech nastolatków, którym policjanci przerwali palenie marihuany. Najmłodszy z nich 17-letni brodniczanin, usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Funkcjonariusze ...


W sobotnią noc, do policyjnego aresztu w Brodnicy, trafiło trzech nastolatków, którym policjanci przerwali palenie marihuany. Najmłodszy z nich 17-letni brodniczanin, usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli woreczek z zawartością 0,5 g. narkotyku.


W nocy z piątku na sobotę (20/21.12.) policjanci patrolujący ul. 18 Stycznia w Brodnicy, zauważyli jak przy ul. Podmiejskiej obok zaparkowanej ciężarówki kręci się trzech młodych mężczyzn. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co oni tam robią. Dojeżdżając do zaparkowanego pojazdu, funkcjonariusz zauważył jak jeden z nich, wrzuca coś pod pojazd. W trakcie legitymowania młodzi mężczyźni zaczęli się zachowywać bardzo nerwowo. Policjant sięgnął pod pojazd po wyrzucony przedmiot i okazało się, że są to dwa woreczki strunowe z zawartością suszu roślinnego. W związku z podejrzeniem, że mogą to być narkotyki, policjanci zatrzymali całą trójkę w wieku 17, 18 i 19 lat i przewieźli do komendy. Po wstępnym badaniu narkotesterem na jaw wyszło, że jest to marihuana o łącznej wadze 0,5 g. Nastolatkowie trafili do policyjnego aresztu, gdzie spędzili resztę nocy. Nazajutrz, najmłodszy z nich (17 l.) usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony