Wpadli „jeden po drugim”
W sobotni wieczór, policjanci z Górzna zatrzymali w krótkim odstępie czasu, dwóch rowerzystów w stanie nietrzeźwości. Jeden z nich miał ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie, drugi zaś, który najechał na czynności wykonywane z ...
W sobotni wieczór, policjanci z Górzna zatrzymali w krótkim odstępie czasu, dwóch rowerzystów w stanie nietrzeźwości. Jeden z nich miał ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie, drugi zaś, który najechał na czynności wykonywane z poprzednikiem, był nieco trzeźwiejszy. Miał 2,2 promila alkoholu. Obaj odpowiedzą za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, za co grozi im kara do roku pozbawienia wolności.
W sobotni wieczór, policjanci z Górzna, w miejscowości Miesiączkowo, zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może być pijany. Rzeczywiście przypuszczenia policjantów potwierdziły się. 41-letni mieszkaniec tej miejscowości, na policyjnym alkoteście „wydmuchał” wynik ponad 2,8 promila. Podczas wykonywania na miejscu czynności z nietrzeźwym rowerzystą, jeden z funkcjonariuszy zauważył nadjeżdżającego innego kierowcę jednośladu. Mężczyzna zbliżał się w kierunku policjantów tzw. wężykiem. Stróże prawa zatrzymali 47-latka, aby sprawdzić ile promili ma „ na sumieniu”. Po badaniu alkotestem okazało się, że ten rowerzysta ma nieco mniej od swojego poprzednika, bo urządzenie wykazało 2,2 promile. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a ich pojazdami, zaopiekował się znajomy. Rowerzyści trafili do policyjnego aresztu, gdzie spędzili resztę nocy. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, grozi im kara do roku pozbawienia wolności.