Pokrzywdzony zatrzymał pijanego sprawcę kolizji
Data publikacji 09.03.2012
Za jazdę po pijanemu, spowodowanie kolizji drogowej i prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień, odpowie kierowca audi, którego zatrzymał sam pokrzywdzony. Mężczyzna miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat ...
Za
jazdę po pijanemu, spowodowanie kolizji drogowej i prowadzenie pojazdu
bez wymaganych uprawnień, odpowie kierowca audi, którego zatrzymał sam
pokrzywdzony. Mężczyzna miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Grozi mu kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczoraj wieczorem dyżurny z Brodnicy otrzymał zgłoszenie od 22-latka, że właśnie zatrzymał kierowcę audi, który uszkodził mu samochód. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w miejscowości Mileszewy, aby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem musiał zjechać do rowu. Niestety, mimo to w jego aucie uszkodzone zostało lusterko. Kierowca audi nie zatrzymując się odjechał, dlatego 22-latek ruszył za nim. Niespełna kilometr dalej udało mu się zajechać uciekinierowi drogę i go zatrzymać. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce szybko wyjaśniło się podejrzane zachowanie kierowcy audi. Mężczyzna był pijany, miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, jak się później okazało, 38-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna odpowie za dwa przestępstwa: kierowania pojazdem po pijanemu i bez wymaganych uprawnień, a także za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Wczoraj wieczorem dyżurny z Brodnicy otrzymał zgłoszenie od 22-latka, że właśnie zatrzymał kierowcę audi, który uszkodził mu samochód. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w miejscowości Mileszewy, aby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem musiał zjechać do rowu. Niestety, mimo to w jego aucie uszkodzone zostało lusterko. Kierowca audi nie zatrzymując się odjechał, dlatego 22-latek ruszył za nim. Niespełna kilometr dalej udało mu się zajechać uciekinierowi drogę i go zatrzymać. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce szybko wyjaśniło się podejrzane zachowanie kierowcy audi. Mężczyzna był pijany, miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, jak się później okazało, 38-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna odpowie za dwa przestępstwa: kierowania pojazdem po pijanemu i bez wymaganych uprawnień, a także za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.