Obiecał łapówkę więc stanie przed sądem
Data publikacji 22.10.2011
Zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej usłyszał wczoraj kierowca volkswagena, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów z Brodnicy. Przekroczył dozwoloną prędkość, a nie chciał przyjąć mandatu. Za ...
Zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej
usłyszał wczoraj kierowca volkswagena, który został zatrzymany do
kontroli drogowej przez policjantów z Brodnicy. Przekroczył dozwoloną
prędkość, a nie chciał przyjąć mandatu. Za przestępstwo, które popełnił
grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Wczoraj (13.09) policjanci z brodnickiej drogówki w miejscowości Grzybno, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę vw, ponieważ w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 40 km/h. Funkcjonariusz, który podjął czynności wobec kierowcy zaproponował mu, zgodnie z taryfikatorem, mandat w wysokości 200 złotych i 6 punktów karnych. Mężczyzna oznajmił policjantowi, że wczoraj otrzymał mandat tej samej wysokości i może mu dać tylko 100 złotych. Wówczas funkcjonariusz poinformował go, że za popełnione wykroczenie wysokość mandatu wynosi od 200 do 300 złotych i mniej być nie może. Kierowca nie dawał za wygraną. Uparł się i stwierdził, że w zamian za nie wypisanie mandatu da policjantom 100 złotych. Mundurowy więc poinformował brodniczanina, że właśnie popełnił przestępstwo, a za to grozi odpowiedzialność karna. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy w Brodnicy, gdzie po usłyszeniu zarzutu obietnicy wręczenia korzyści majątkowej wrócił do domu. Teraz za przestępstwo łapownictwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Wczoraj (13.09) policjanci z brodnickiej drogówki w miejscowości Grzybno, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę vw, ponieważ w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 40 km/h. Funkcjonariusz, który podjął czynności wobec kierowcy zaproponował mu, zgodnie z taryfikatorem, mandat w wysokości 200 złotych i 6 punktów karnych. Mężczyzna oznajmił policjantowi, że wczoraj otrzymał mandat tej samej wysokości i może mu dać tylko 100 złotych. Wówczas funkcjonariusz poinformował go, że za popełnione wykroczenie wysokość mandatu wynosi od 200 do 300 złotych i mniej być nie może. Kierowca nie dawał za wygraną. Uparł się i stwierdził, że w zamian za nie wypisanie mandatu da policjantom 100 złotych. Mundurowy więc poinformował brodniczanina, że właśnie popełnił przestępstwo, a za to grozi odpowiedzialność karna. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy w Brodnicy, gdzie po usłyszeniu zarzutu obietnicy wręczenia korzyści majątkowej wrócił do domu. Teraz za przestępstwo łapownictwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.