Zdradziła go tablica rejestracyjna
W sobotnią noc do komendy w Brodnicy zgłosił się mężczyzna, który przyszedł przyznać się do przestępstwa. Mężczyzna w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia. Dotarcie do sprawcy było dla ...
W sobotnią noc do komendy w Brodnicy zgłosił się mężczyzna, który przyszedł przyznać się do przestępstwa. Mężczyzna w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia. Dotarcie do sprawcy było dla policjantów tylko kwestią czasu, gdyż na miejscu stłuczki zgubił tablicę rejestracyjną.
W sobotnią noc (20.11.) dyżurny w Brodnicy otrzymał zgłoszenie stłuczki drogowej przy ulicy Mostowej w Brodnicy. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zastali tylko pokrzywdzonego. Mężczyzna oświadczył, że w jego vectrę uderzyło inne osobowe auto, ale sprawca uciekł. Uciekinier miał pecha, bo na miejscu kolizji odpadła tablica rejestracyjna z jego samochodu. Policjanci ustalili właściciela i dotarli do miejsca, gdzie mężczyzna porzucił swoją astrę, ale kierowcy w niej nie było. Mężczyzna prawdopodobnie zorientował się, że zgubił tablicę i po kilkunastu minutach sam zgłosił się do komendy. Szybko wyjaśniło się dlaczego 26-latek uciekł. Brodniczanin przyznał się do wypicia alkoholu przed podróżą, badanie alkotestem również to potwierdziło. Mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Uciekinier trafił do policyjnej celi. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia. Przed sądem mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
