Wiadomości

Po pijanemu rozbił auto klienta

Data publikacji 13.08.2010

Właściciel renault odstawił swoje auto do mechanika, który obiecał „solidnie” się nim zająć. Mechanik spowodował kolizję drogową autem klienta i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany po kilkunastu minutach ...

Właściciel renault odstawił swoje auto do mechanika, który obiecał „solidnie” się nim zająć. Mechanik spowodował kolizję drogową autem klienta i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany po kilkunastu minutach poszukiwań. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.


W piątkowy wieczór dyżurny z Brodnicy wysłał patrol drogówki na ulicę Karbowską w miejsce kolizji drogowej. Policjanci zastali na miejscu tylko poszkodowaną w tym zdarzeniu. Kobieta oświadczyła, że podczas skrętu w lewo swoim fordem została uderzona przez pojazd renault megane, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. Kierowca renault zatrzymał się i nie chciał aby kobieta wzywała policję. 19-latka zauważyła dziwne zachowanie kierowcy, które wskazywało, że może on być nietrzeźwy. Kiedy oznajmiła, że wzywa patrol ten wsiadł do auta, aby przestawić je w bezpieczne miejsce. Niestety dodał gazu i uciekł. Poszkodowana zapamiętała numery rejestracyjne auta sprawcy. Policjantom szybko udał się ustalić właściciela. Kiedy funkcjonariusze zapukali pod wskazany adres właściciel renault zrobił „wielkie oczy” oświadczając, że jego samochód jest u mechanika w Brodnicy. Mundurowi namierzyli go w miejscowości Jajkowo. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi sprawcy, który na widok radiowozu wrzucił kluczyki pod samochód. Mechanik trafił w ręce policjantów. Mężczyzna po przewiezieniu na komendę został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia. Nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie kolizji drogowej.

Powrót na górę strony