Porwanie dla okupu
Data publikacji 22.06.2010
Dzisiaj rano policjanci z Jabłonowa Pomorskiego zatrzymali kobietę, która wczoraj wieczorem ze swoim wspólnikiem uprowadziła dla okupu 20-latka. Mężczyźnie nic się nie stało. Kobieta trafiła do policyjnej celi w której czeka na ...
Wczoraj około godziny 19.00
dyżurny komendy w Brodnicy, otrzymał zgłoszenie o porwaniu. Zrozpaczona
matka poinformowała, iż jej 20-letniego syna uprowadziła kobieta z
mężczyzna i żądają zwrotu wierzytelności. Natychmiast sprawą zajęła się
ekipa kryminalnych. Z informacji podanych przez zgłaszającą wynikało,
że jej syn wsiadł do samochodu z umówioną wcześniej kobietą i odjechali
w kierunku Jabłonowa Pomorskiego. 37-letnia porywaczka dzwoniąc do
matki chłopaka i jednocześnie grożąc pokrzywdzonemu zażądała zwrotu
długu. Zakazała również informować o sprawie policjantów.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania za autem którym poruszali się
sprawcy. Podjęto wszystkie niezbędne czynności w celu namierzenia
porywaczy i odbicia porwanego z ich rąk. W trakcie kontaktu z matką
porwanego chłopaka, sprawcy wskazywali kilka miejsc jego pobytu m.in.
stacje paliw i dworce PKP. Niestety po sprawdzeniu przez kryminalnych,
w tych miejscach nie było po nim śladu. Po około dwóch godzinach w
okolicach dworca w Jabłonowie Pomorskim policjanci odnaleźli całego i
zdrowego 20-latka.
Dzisiaj rano mundurowi zatrzymali 37-letnią kobietę podejrzewaną o dokonanie tego przestępstwa. Może jej teraz grozić do 5 lat więzienia. Nadal trwają czynności zmierzające do ustalenia wspólnika kobiety.