Policjant "po ojcowsku"zaopiekował się dzieckiem
St.sierż Michał Jastrzębski do czasu przyjazdu karetki „po ojcowsku” zaopiekował się
4 -miesięcznym chłopczykiem, podczas gdy jego matka była w stanie upojenia alkoholowego. Dziecko trafiło do szpitala w Brodnicy na obserwację, a ...
St.sierż. Michał Jastrzębski z Jabłonowa Pomorskiego do czasu przyjazdu karetki „po ojcowsku” zaopiekował się 4 -miesięcznym chłopczykiem, podczas gdy jego matka była w stanie upojenia alkoholowego. Dziecko trafiło do szpitala w Brodnicy na obserwację, a matka do policyjnej celi.
Wczoraj (06.03.), późnym wieczorem patrol policjantów z Jabłonowa Pomorskiego, otrzymał anonimową informację, iż w jednym z mieszkań w pobliskiej miejscowości pijana matka zostawiła dziecko bez opieki. Funkcjonariusze natychmiast zainteresowali się losem małej istoty i pojechali sprawdzić tą informację. Mundurowi pijaną 40-latkę zastali u sąsiadów w mieszkaniu obok. Kiedy próbowali porozumieć się z ledwie stojącą na nogach kobietą usłyszeli przeraźliwy płacz małego dziecka dochodzący z sąsiedniego mieszkania. Zainteresowani szybko pobiegli do mieszkania z którego dobiegał hałas. W ciemnym pokoju, w łóżeczku leżał 4-miesięczny chłopczyk. Policjanci wezwali na miejsce karetkę i do jej przybycia sami otoczyli chłopca „ojcowską” opieką. St.sierż. Michał Jastrzębski przebrał małemu pieluchę, nakarmił mlekiem, ubrał w ciepłe ciuszki i na jego rękach uspokojone już dziecko czekało na lekarza. Załoga pogotowia zabrała chłopczyka do szpitala w Brodnicy na obserwację.
Pijaną matkę funkcjonariusze
doprowadzili do komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej
ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Jeśli okaże się, że
swoim zachowaniem 40-latka mogła doprowadzić do zagrożenia życia
i zdrowia dziecka, grozi jej odpowiedzialność karna.