Rzuciły się na policjantów
Matka z córką trafiły do policyjnego aresztu, po tym jak zaatakowały policjantów, którzy zatrzymali ich krewnego. Kobiety odpowiedzą przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej znieważenie i wywieranie przemocą wpływu na czynności ...
Wczoraj (13.09) około godziny 20.00 patrolując rejon ulicy Podgórnej w Brodnicy policjanci zauważyli motorowerzystę przewożącego pasażerkę bez kasku. Mundurowi podjęli próbę zatrzymania jednośladu poprzez podanie świateł błyskowych w radiowozie. Kierowca ignorując mundurowych dodał gazu i kontynuował jazdę skręcając w boczną uliczkę. Pościg trwał kilka minut. Jak się okazało uciekał, bo był nietrzeźwy. W jego organizmie było 0,3 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W trakcie legitymowania motorowerzysta zaczął się szarpać z policjantem. Kiedy policjanci doprowadzali go do radiowozu na pomoc zatrzymanemu ruszyła siostra z matką. Kobiety rzuciły się na funkcjonariuszy szarpiąc ich za elementy umundurowania i odpychając ich od zatrzymanego usiłowały zmusić funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowej. Wydzierając krewnego z rąk mundurowych nie szczędziły obelżywych „komplementów” pod adresem policjantów. Cała rodzina trafiła do policyjnego aresztu.
Mężczyzna stanie przed sądem i odpowie za niestosowanie się do orzeczonego sądownie zakazu prowadzenia pojazdów i prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu, a jego matka i siostra odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie i wywieranie przemocą wpływu na czynności funkcjonariusza.